Magdalena Szostak-Thorburn, W poszukiwaniu świadomej kobiecości i męskości
- Autorka Magdalena Szostak-Thorburn
- Promotor prof. Artur Tajber
Katedra Zjawisk Sztuki Intermediów
Pracownia Sztuki Pojęciowej - Stopień Dyplom magisterski, 2023
Mój dyplom był w zamierzeniu projektem tożsamościowym. Po latach spędzonych w Wielkiej Brytanii odczuwałam potrzebę powrotu do korzeni. Postanowiłam odrzucić przynajmniej tymczasowo dotychczasowy wizerunek oraz imię. Magda Thorburn została zdetronizowana, a na jej miejsce wskrzeszona Lena Szostak (MagdaLena Szostak Thorburn). Lena ukryta po środku imienia symbolizowała dla mnie między innymi zaniedbaną i zagubioną kobiecość. Tak więc swoją podróż rozpoczęłam od nadania samej sobie imienia, jednocześnie nie tworząc fikcyjnej lub zupełnie nowej postaci, lecz wydobywając z ukrycia istniejącą już część mnie. Jako Lena wyruszyłam w podróż w poszukiwaniu nowej tożsamości i choć w efekcie moja tożsamość uległa dużym zmianom dość szybko przestałam odczuwać nurtującą mnie na początku potrzebę węższego zdefiniowania samej siebie lub wykreowania zupełnie nowej persony co pierwotnie jawiło się jako cel projektu.
Moje poszukiwania nie są wyłącznie projektem artystycznym, abstrakcyjnym procesem mentalnym czy próbą zwiększenia świadomości – są również fizyczną podróżą, która rozgrywa się na płaszczyźnie geograficznej. Od momentu wyjazdu ze Szkocji i przeprowadzki do Krakowa na początku 2019 na mapie „mojej konstelacji” pojawiło się kilka dodatkowych punktów. Drugi rok studiów spędziłam w Madrycie, natomiast piąty semestr w Sztokholmie, następnie przerwałam studia zmuszona koniecznością powrotu do Londynu i do Glasgow, po czym ostatni rozdział (dotychczasowej podróży) zaprowadził mnie do Norwegii. Wszystkie te punkty na mapie pomagają mi umiejscowić przebytą drogę w sferze materialnej i pozwalają na stworzenie linearnej reprezentacji dotychczasowych poszukiwań. To one wyznaczają konstelacje, wzór jakim kieruje się rozkładając karty, są też swoistego rodzaju logotypem ozdabiającym tył poszczególnych kart. Stanowią stabilny i realny fundament na którym rozgrywa się akcja tej podróży a poprzez swoją dosłowność wprowadzają do projektu równoważący aspekt męski (archetypowo kojarzony z linearnością i jasnym określeniem celów).
W swoim utworze artystycznym wcielam się w postać Mystic Magda, aspirującej wróżkitarocistki prezentującej swoją pierwszą talię kart dywinacyjnych. Jest to dla mnie zarówno sposób na podzielenie się refleksjami i konkluzjami z dokonanej podróży, ale równocześnie swoisty rytuał przejścia. Na moim egzaminie wstępnym padło pytanie czy jako artystka pracująca wcześniej jako graficzka i fotografka miałabym odwagę aby stanąć po drugiej stronie obiektywu. W swoim utworze stoję przed kamerą i w formule konwencji wróżbiarskiej konwencji mówię o sprawach dla mnie ważnych. Jako że zarówno kartomancja (i jej ezoteryczne intuicyjne konotacje) jak i mówienie kwestiach takich jak np. cykl menstruacyjny (i innych kwestiach dotyczących kobiet) jak również wybór tak specyficznej (wyśmiewanej przez patriarchat) konwencji stoją w sprzeczności z obecnym systemem, mój utwór można również odczytywać w kategoriach manifestu. Cechy filmu to wolny rytm (w kontrze do kultu szybkości) i delikatność przekazu.
(fragmenty tekstów pochodzą z pisemnej pracy magisterskiej)