Monika Tomaszewska – Zamiana ról
- Autorka Monika Tomaszewska
- Promotor prof. Marek Chołoniewski
Katedra Obszarów Sztuki
Pracownia Audiosfery - Stopień Dyplom magisterski, 2022
Przedmiotem mojej pracy magisterskiej jest interaktywna instalacja audiowizualna, składająca się z klatki oraz projekcji audio/wideo. Praca dotyczy sytuacji, w której odbiorca konfrontuje się z odrzucanym z debaty publicznej problemem, jakim jest los zwierząt hodowlanych. Obecny stan, w którym odbiera się im możliwość normalnego życia i sprowadza je do poziomu produktu jest nieetycznym, okrutnym zabiegiem. Moja wizja może wydawać się utopijna, ale jest szalenie ważna, ponieważ dotyczy nierówności i niesprawiedliwości w traktowaniu zwierząt, które są przez człowieka ignorowane, a temat cierpienia czujących istot jest w większości przypadków rażąco lekceważony.
Praca podejmuje próbę przełamania tabu dotyczącego przedmiotowego traktowania zwierząt w przemyśle hodowlanym.
Wszystko zaczęło się na początku XIX wieku. Innowacje na poziomie różnych dziedzin gospodarki, aby (m.in. w rolnictwie) miało doprowadzić do zintensyfikowania pracy. Odkryto witaminy, wynaleziono antybiotyki i szczepionki. Człowiek odważył się trzymać na małej przestrzeni ogromne ilości zwierząt pod pozorem zmniejszenia liczby chorób, które do tej pory je dotykały. Niestety takie działanie szybko wymknęło się spod kontroli i doprowadziło do całkowitego uprzedmiotowienia zwierząt, zamieniając je w bezimienne produkty i wydajne maszyny produkcyjne. Fermy przemysłowe na całym świecie są nastawione na maksymalny zysk. Wysoka produkcja przy jak najniższym możliwym koszcie nie idzie w parze z dobrostanem zwierząt. W swoim krótkim życiu doznają jedynie cierpienia, od którego przeciętny konsument mięsa woli odwracać głowę.
W mojej pracy odbiorca wchodząc w strefę instalacji, zamienia się w istotę samotną, anonimową. Symboliczną zamianą ról jest odwrócenie sytuacji, w której odbiorca zostaje „złapany” w pułapkę instalacji interaktywnej. Widzowi zdanemu na siebie samego w ciemnościach odebrana zostaje wszelka niezależność. Mroczną częścią osobowości człowieka jest jego wstyd. To on powoduje w nas uczucie bezbronności, dlatego wolimy się od niego odwracać. Tak samo ciężko jest nam skonfrontować się z sytuacją, w której tkwią z naszej winy zwierzęta hodowlane. Nie mają podmiotowości, zostaje odebrane im wszystko. Każde z nich jest tylko numerem, który za chwilę znika, by zwolnić miejsce dla następnego.
Izolacja, czy też skrajnie nadmierne stłoczenie zwierząt sprawiają, że ich relacje zostają ograniczone. W ten sam sposób przemysł mięsny dba o przepaść między konsumentem, a zamienianymi na produkt zwierzętami. Przestrzeń instalacji jest więc miejscem zweryfikowania dotychczasowych doświadczeń odbiorców.
(fragmenty tekstów pochodzą z pisemnej pracy magisterskiej)